MPx - jaki jest naprawdę?

ilustracja Zaraz po pierwszych wzmiankach prasowych palmtopo-telefon Motorola MPx stał się najbardziej oczekiwanym urządzeniem. Jeszcze zanim ktokolwiek go zobaczył pisano, że jest to prawdziwie przełomowe rozwiązanie. Informacje o ciągłym przekładaniu premiery odbierano jednak z wielkim niesmakiem. Rodziły się spekulacje. Później miały miejsce pierwsze prezentacje w Cannes i Hanowerze. Kolejny cios - dziennikarze nie pozostawili na MPx suchej nitki. Opluty i bezlitośnie sponiewierany umarł zanim tak naprawdę się narodził. Przyznacie że to dość burzliwa historia jak na jedno urządzenie. Mimo że prawdopodobnie nigdy nie będzie ono masowo produkowane i dystrybuowane to zapewne i tak przejdzie do historii. Dlatego też postanowiłem podzielić się z Wami informacjami jak tak naprawdę wygląda życie i praca z Motorolą MPx. Zaznaczam jednak, że poniższy tekst ma bardziej formę luźniej recenzji, a nie szczegółowego testu.
ilustracja


Składa się on głównie z dość subiektywnych odczuć użytkownika po 2 tygodniowym obcowaniu z urządzeniem. Jednocześnie starałem się bardzo obiektywnie przedstawić wszelkie za i przeciw - gdyż wbrew powszechnej opinii o "porażce", aparat ten ma też wiele zalet. Nie wspominam tutaj również na temat funkcji oraz użyteczności standardowych aplikacji, typowych dla urządzeń z systemem Pocket PC. Opisywany egzemplarz jest wersją finalną, sprowadzoną z Malezji - jedynego miejsca na świecie gdzie telefon ten był oficjalnie dystrybuowany przez krótki okres czasu. Kosztował on 925 USD.

ilustracja



Pudełko i wyposażenie


Graficzny projekt pudełka nieco mnie rozczarował. Należy pamiętać, że w chwili gdy zamówiłem to urządzenie, MPx był bohaterem zapowiadanej rewolucji. Zatem miałem pełne prawo oczekiwać "przełomu" już na poziomie projektu graficznego pudełka. Tymczasem na pierwszy rzut oka okazało się ono całkiem zwykłe - takie typowe opakowanie telefonu.

ilustracja


Tylnia strona pudełka to typowy bilbord reklamowy. Znajdziecie tam informacje o tym "czego to ten aparat nie potrafi", zdjęcie aparatu, zrzuty ekranu i propozycję zakupu dodatków.

ilustracja


Tutaj znajdują się wszelkie numery posiadanego przez nas urządzenia. Co ciekawe pojawia się również informacja o tym, że produkt przeznaczony był do dystrybucji w Singapurze - gdzie nigdy nie trafił. Ciekawa jest pomarańczowa naklejka, która oznacza numer konkretnego produktu u dystrybutora. Niestety nie udało mi się ustalić ile w ogóle ich sprzedano. Jedno wiemy na pewno, jesteśmy w posiadaniu 3666'ego egzemplarza.

ilustracja


Moje oczekiwania co do przełomowości w opakowaniu zostały nieco zrekompensowane, po jego o otwarciu. Aparat spoczywał sobie w wyłożonej aksamitem wkładce z wytłoczonym logo producenta. Wygląda to naprawdę elegancko i potęguje odczucie, że ma się do czynienia z ponadprzeciętnym urządzeniem.

ilustracja


Zestaw


Pod aksamitną wkładką znajdują się pozostałe dodatki, jakie otrzymujemy w komplecie, czyli:
- instrukcja obsługi
- płyta CD
- ładowarka sieciowa z dwoma rodzajami wtyczek
- kabel USB do synchronizacji
- zestaw słuchawkowy mono
- karta pamięci

ilustracja


Od razu chciałem zaznaczyć, że zestaw słuchawkowy ma tylko jedną słuchawkę. Ponadto gniazdo telefonu również obsługuje tylko dźwięk mono, o czym wiadomo już ze specyfikacji podanych przez producenta. Ale co szkodziło dodać zestaw mono z dwiema słuchawkami? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy. Przez ten oszczędnościowy zabieg wyeliminowano praktycznie możliwość używania telefonu jako MP3 playera. Oczywiście problem można obejść kupując odpowiednią przejściówkę, ale niesmak pozostaje. Kolejną niewyjaśnioną zagadką jest karta pamięci. Wyprodukowana została ona przez firmę SanDisk i charakteryzuje pojemnością 128 MB. Co ciekawe nie jest to karta w standardzie SD czy też MMC - czyli taka jak gniazdo w PDA. Motorola postanowiła dołączyć kartę TransFlash (inaczej miniSD) wraz z odpowiednim adapterem do standardu SD. Złącze służące do synchronizacji danych posiada standardowe dla aparatów motoroli gniazdo. Zatem nie ma większych problemów z dokupieniem np. dodatkowej ładowarki.

Design


Pierwsze opublikowane w sieci zdjęcia tego PDA wywołały burzę. Na wszystkich forach rozgorzały dyskusje i wymiana zachwytów nad niezwykle nowatorskim pomysłem otwierania telefonu na dwie strony - poziomo i pionowo. Do tego dochodziła jeszcze zintegrowana klawiatura w standardzie QWERTY.

ilustracja


W rzeczywistości jest jeszcze piękniej niż oddają to fotografie. Motorola MPx jest wykonana z bardzo wysokiej jakości plastiku, w metalicznym niebieskim kolorze. To urządzenie miło jest wziąć do ręki, a ma się wtedy uczucie, że trzyma się naprawdę zaawansowane narzędzie o całe lata wyprzedzające konkurencję.

Nie ma najmniejszych problemów z otwieraniem obudowy. W trybie pionowym telefon otwiera się odruchowo bez konieczności wciskania jakiegokolwiek zabezpieczenia. Natomiast w trybie poziomym trzeba zwolnić aluminiowy zatrzask. Jednak wszystko chodzi bardzo miękko i nie stanowi żadnego problemu. Tryb uruchamiania systemu jest oczywiście bezpośrednio uzależniony od sposobu otwarcia telefonu. Wszystko przełącza się bardzo płynnie i bez najmniejszych oporów. System oczywiście utrzymuje w pamięci ostatnio używane aplikacje i w chwili zamknięcia oraz ponownego otwarcia obudowy w innej pozycji, automatycznie przełącza tryb wyświetlania (z poziomego na pionowy lub odwrotnie). Jest to bardzo użyteczne w sytuacji gdy np. sprawdzamy pocztę. Czytać można w trybie pionowym, a jak zajdzie potrzeba odpisania wystarczy tylko zamknąć telefon i otworzyć go w trybie poziomym, dzięki czemu ma się dostęp do klawiatury w układzie QWERTY.

ilustracja


Co ciekawe, klawiatura także automatycznie jest przełączana w odpowiedni do orientacji ekranu tryb pracy. Gdy urządzenie zostanie otwarte poziomo, mamy dostęp do układu QWERTY, natomiast w trybie pionowym, zaczynają działać przyciski numeryczne. Adekwatnie do orientacji wyświetlanego na ekranie obrazu, działa również klawisz nawigacyjny. Na pochwałę zasługuje także automatyczne przełączanie klawiatury w zależności od rodzaju używanej aplikacji. Gdy np. urządzenie otwarte jest w trybie pionowym - czyli domyślnie użytkownik zamierza korzystać z funkcji telefonu, wtedy działają klawisze numeryczne. Jeśli natomiast uruchomiona zostanie książka kontaktów, pierwszeństwo przechodzi na litery.

Przedni ekran


Umieszczony na zewnętrznej części obudowy kolorowy ekran umożliwia dostęp do wielu funkcji bez koniczności otwierania urządzenia. Wyświetlają się na nim numery przychodzących połączeń a nawet treść SMSów. Za pomocą trzech umieszczonych tam przycisków można ustawiać profile, obsługiwać odtwarzacz MP3 lub nagrywać notatki głosowe.

Klawiatura


Już na pierwszych fotkach tego urządzenia, które obiegły świat można było zapoznać się m.in. z wyglądem klawiatury. Wzbudziła ona równie wiele zachwytu co krytyki, pod zarzutem nieczytelnego i infantylno-kiczowatego wzornictwa. W rzeczywistości klawiatura ta wygląda znacznie lepiej. Klawisze nie są tak szare jak na zdjęciach i wszystko jest raczej czytelne. Na szczęście żadnego dopracowania nie wymaga sama funkcjonalność klawiszy. Każdy z nich ma wytłoczone wypuklenie, dzięki czemu praktycznie niemożliwym jest wciśniecie niewłaściwego klawisza podczas pisania - nawet szybkiego. Klawiatura w Motoroli MPx jest naprawdę doskonała, zwłaszcza gdy używa się jej kciukami. Dodatkową zaletą jest sposób nadrukowania liter. Nadruk jest zalany przeźroczystą warstwą plastiku dzięki czemu nigdy nic się nie powyciera.

ilustracja


Pamięć


O ilości dostępnej pamięci napisano wiele gorzkich słów już w pierwszych zapowiedziach urządzenia. Tak wyglądają nominalne wartości ale w rzeczywistości jest trochę inaczej - ciągle gdzieś giną prezentowane cenne megabajty.

ilustracja


Według specyfikacji MPx ma tylko 32MB wbudowanej pamięci RAM. Niestety z tych 32MB część zajmują aplikacje odpowiedzialne za działanie modułu GSM. Dlatego też dla użytkownika pozostaje zaledwie 23,79MB. Niestety jakiś "genialny" projektant, chyba zapomniał o głoszonej przez Motorolę filozofii, według której MPx miał być pierwszym urządzeniem gdzie kości RAM przeznaczone miały być wyłącznie jako obszar pamięci operacyjnej - coś co standardowo dostępne będzie w Windows Mobile 5.0. Wtedy owe 32MB byłyby w sam raz, a użytkownik instalowałby wszystkie aplikacje w pamięci ROM, dostępnej jako wbudowana karta pamięci. Niestety wcale się tak nie stało i owe 32MB dzielone są dynamicznie na dwie połowy po 15,95MB - jedna jako pamięć operacyjna, a druga jako obszar dyskowy. Tyle że jak już wspomniałem część RAMu zabierane jest zaraz na starcie przez system operacyny, więc po twardym resecie mamy zaledwie 7,84MB pamięci operacyjnej. Teraz już wiecie jak wygląda prawdziwie ograniczony palmtop. By lepiej zobrazować tą trudną sytuacje spieszę wyjaśnić, że na MPx nie uruchomimy np. AutoMapy, gdyż aplikacja ta wymaga przynajmniej 12,5 MB pamięci RAM. Na szczęście da się korzystać z innych aplikacji do nawigacji satelitarnej. Przetestowałem np. Emapę i wszystko chodziło bardzo wydajnie.
Niestety już nie tak ładnie i bez komunikatów głosowych. Oczywiście AutoMapa nie jest jedyną na świecie aplikacją o takich wymaganiach, z której musimy zrezygnować. Owe wolne 7,84MB skutecznie obniża również komfort pracy z PDA. Ogranicza możliwość jednoczesnego odpalania kilku aplikacji, a przy przeglądaniu stron internetowych trzeba co jakiś czas czyścić historię przeglądarki - w przeciwnym wypadku urządzenie pokazuje komunikat o koniczności zamknięcia jednej z używanych aplikacji. Często na liście podaje tylko Internet Explorer'a, który jest aktualnie używany - totalna paranoja. Najbardziej dziwi fakt, że producent jest w pełni świadomy takiego stanu rzeczy. W MPx zainstalowano nawet specjalną aplikację, dzięki której można skonfigurować system w sposób pozwalający w pewnym stopniu zaoszczędzić pamięć operacyjną - chodzi o zamykanie aplikacji, a nie ich minimalizowanie po kliknięciu w krzyżyk.

Jak na mobilne okienka przystało z dnia na dzień, nawet gdy będziemy zamykać wszystkie programy pamięć będzie się gdzieś gubić. Nie wiadomo gdzie podziewają się cenne megabajty. Na szczęście po soft resecie wszystko wraca do normy. Konieczność resetowania palmtopa, raz na kilka dni jest wprawdzie dość irytująca, ale z tym akurat da się żyć. W tym miejscu należy zaznaczyć, że Motorola MPx uruchamia się dość długo - około 30 sekund od dźgnięcia aparatu piórkiem.

Komunikacja


Pod względem komunikacji ze światem zewnętrznym MPx jest urządzeniem wyposażonym "po pachy". Posiada praktycznie wszystkie możliwe moduły łączności bezprzewodowej. Można z niego nawiązywać zwykłe połączenia telefoniczne, łączyć się z siecią WLAN lub BT, a także po prostu przesyłać dane do innych urządzeń. Wszystko działa bardzo sprawnie i posiada łatwo dostępną oraz przejrzystą konfigurację.

ilustracja


Telefon


Motorolę MPx z całą pewnością należy zaliczyć do urządzeń klasy PDA, ale jest to również, a dla niektórych może nawet głównie, telefon komórkowy. Zainstalowany w urządzeniu moduł działa poprawnie i przez dwa tygodnie używania nie miałem z nim większych problemów. Mogłem spokojnie dzwonić i wysyłać wiadomości SMS oraz MMS. Na uwagę zasługuje sposób obsługi telefonu. Po pierwsze by uaktywnić moduł należy wcisnąć zieloną słuchawkę. Wybieranie numerów jest możliwe przy użyciu zarówno klawiszy sprzętowych jak i tych wyświetlanych na ekranie. Bardzo wygodne jest także automatyczne aktywowanie trybu głośnika adekwatne do pozycji w jakiej otwarty jest MPX. W chwili otwarcia w trybie poziomym cały czas aktywny jest tryb głośnomówiący - dzięki czemu można swobodnie rozmawiać i pracować. Natomiast w trybie pionowym urządzenie działa jak najzwyklejszy telefon.

Aparat


Jak przystało na PDA, który miał mieć wszystko, MPx posiada także wbudowany aparat cyfrowy. Podobnie jak w innych urządzeniach tej klasy "kamera" robi raczej średniej jakości fotki. Źle oddaje kolory, a o głębi ostrości nie wspominając. Najbardziej drażniąca jest jego niska możliwość automatycznego doboru światła. Aparat reaguje z dużym opóźnieniem Często trzeba mu pomóc, kierując na najsilniejsze źródło światła - np. słońce by się wyciemnił, a następnie szybko przekierować na fotografowaną ekspozycję. Bez tego zabiegu zdjęcia w pełnym słońcu wychodzą przeważnie jakby prześwietlone. Najgorsze jest jednak robienie zdjęć w pomieszczeniach lub w nocy. Te praktycznie są niemożliwe do wykonania. Motorola MPx praktycznie nic wtedy nie widzi - nawet z pomocą zamontowanej lampy błyskowej.

ilustracja ilustracja



Oto dwie fotki wykonane przy pomocy wbudowanego aparatu
By zobaczyć je w pełnej rozdzielczości wystarczy je kliknąć


Na pochwałę zasługuje rozbudowane oprogramowanie konfiguracyjne. Teoretycznie można ustawiać większość parametrów istotnych dla zrobienia fotografii wysokiej jakości. Niestety nie zawsze nasze zmiany odzwierciedlają się w fotkach. Zapewne jest to wina pierwszej edycji ROMu, czyli niedoróbek programowych. W ustawieniach aparatu można także skonfigurować miejsce przechowywania zdjęć - co przy tak małej ilości pamięci RAM jest bardzo istotne. Aparat może automatycznie wrzucać je na kartę pamięci, skąd bez problemu otwiera się standardowy Photo Album. Na wielki minus zasługuje brak aplikacji umożliwiającej nagrywania filmów!

Dla kogo MPx?


Długo zastanawiałem się nad wystawieniem odpowiedniej oceny temu urządzeniu. Większość światowych portali skazała go na porażkę publikując adnotację w stylu "...z taką ilością pamięci nie polecamy urządzenia nikomu...". Faktycznie jest w tym dużo racji. Niemniej dwutygodniowe obcowanie z MPx'em sprawia, że można się w nim zakochać. Na pewno nie wszyscy będą do tego zdolni. Jedno można stwierdzić na 100% - tego urządzenia nie można ocenić jednoznacznie. Po części rację mają Ci, którzy go przekreślili jak i Ci którzy nadal są nim zafascynowani. Dlatego zastanawiając się nad ewentualnym zakupem Motoroli MPx trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie - do czego urządzenie to ma nam służyć. Na pewno nie jest to PDA przeznaczony dla starych wyjadaczy, gdyż jest on mało wydajny - można nawet powiedzieć "mułowaty". Bawić się na nim też nie można, trudno jest nawet uruchomić jakiś bardziej zaawansowany program biurowy. Są to fakty niepodważalne, jednak nie powinno się od razu skreślać tego urządzenia. Na pewno MPx jest doskonałym narzędziem biznesowym. Korzystanie z niego jako kalendarza, telefonu i urządzenia do odbierania poczty to prawdziwa przyjemność - według mnie, w tym zastosowaniu jest on bezkonkurencyjny. Niestety wymaga on naprawdę sterylno-pedantycznego podejścia do zarządzania megabajtami. Design i klawiatura QWERTY sprawiają, że MPx jest na pewno pierwszą oznaką nadchodzącej rewolucji. Obecnie nie ma na rynku niczego, co mogłoby mu dorównać pod względem rozmiaru i komfortu pisania na klawiaturze sprzętowej. Furorę robi zapowiadany ostatnio MDA IV, ale gabarytowo to jak dwa MPx'y w kieszeni. Zatem porównując ergonomię i możliwości MPX oraz brak opublikowania logicznych powodów wycofania się Motoroli z tego projektu można pokusić się o stworzenie "spiskowej teorii dziejów". Kto wie... może inni producenci (lub sama Motorola) uznali, że jeszcze za wcześnie by integrować takie możliwości w urządzeniach o takich rozmiarach i nie wolno nikomu wychodzić przed szereg? Jest to oczywiście mało prawdopodobne, ale jak to w teoriach spiskowych bywa, nigdy nie dowiemy się jak było na prawdę

ilustracja


Plusy:
ilustracja klawiatura
ilustracja design, wykonanie
ilustracja liczne moduły komunikacji
ilustracja dwa tryby pracy ekranu

Minusy:
ilustracja pamięć
ilustracja bateria
ilustracja procesor

O Serwisie

Wortal PDAclub.pl to serwis internetowy zajmujący się tematyką technologii mobilnych. U nas znajdziesz najnowsze informacje o smartfonach, tabletach, smartwatch i innych urządzeniach mobilnych pracujących zarówno pod kontrolą Apple iOS jak i Google Android czy też Windows. PDAclub.pl to także jednao z najstarszych forów internetowych, gdzie każdy użytkownik znajdzie fachową pomoc.

PDAclub POLECA


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Można dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności. Akceptuję otrzymywanie plików cookies z serwisu pdaclub.pl. Akceptuję