Nisza z przyszłością
CNet zamieścił interesujący artykuł na temat teraźniejszości i perspektyw rynku e-książek. W tej chwili jest on zdecydowanie niewielki ze względu na ograniczone możliwości techniczne i małą funkcjonalność urządzeń (mało czytelne wyświetlacze o niewielkiej rozdzielczości, wysokie ceny, krótki czas pracy baterii, wyłącznie funkcja czytnika), oraz na niechęć czytelników do nie-papierowych książek.Specjaliści przewidują, że wraz z rozwojem nowych technologii za 2-5 lat e-literatura znajdzie szerszy krąg odbiorców. Ma to się stać dzięki częściowemu przejęciu funkcji e-książek przez PDA. Obecnie produkowane wyświetlacze nie mają co prawda wystarczających rozmiarów ani rozdzielczości, planowane są jednak zmiany w tym kierunku. Przewagę PDA nad klasycznymi e-książkami stanowi ich wielofunkcyjność, niższe ceny oraz dostępność zarówno oprogramowania, jak i literatury: z jednej strony coraz więcej książek publikowanych jest również lub nawet jedynie w formie elektronicznej, z drugiej Internet roi się od e-bibliotek.
Ważną zaletą elektronicznych książek jest możliwość łączenia tekstu z danymi audio i wideo. Interesująca jest zwłaszcza perspektywa wykorzystania syntezy głosu i bezprzewodowego dostępu do sieci. Dzięki temu łatwo bedzie utrzymać elektroniczną literaturę w zgodności z bieżącym stanem wiedzy i techniki, zwłaszcza że rozpowszechni się ona przynajmniej na początku głównie w zakresie materiałów edukacyjnych i dokumentacji technicznej.
Jednym z pierwszych popularnych urządzeń dedykowanych jako czytniki e-książek może być okrojona wersja Tablet PC Microsoftu, mająca się ukazać pod koniec 2002 roku. Więcej
